Bez głupich żartów dla dzieciaków. Realizm filmu bije na głowę ten z Edwardem Nortonem z 2008. Gdyby coś takiego jak Hulk na prawdę istniało to wyglądałoby i zachowywałoby się jak postać z filmu z Erikiem Baną. Jedyny minus to zmutowane psy ale całość rewelacja.