PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33033}

Hulk

5,7 59 803
oceny
5,7 10 1 59803
4,4 14
ocen krytyków
Hulk
powrót do forum filmu Hulk

Ja nie wiem ile rozpierduch trzeba pokazac na ekranie żeby tzw. masowy widz poczuł się usatysfakcjonowany. Wystarczy jakieś psychologiczne zniuansowanie, nowatorskie podejście do obrazu (genialny pomysł formalny!) i solidne aktorstwo, by dac sobie spokój? No, niestety, ja nie tylko się nie nudziłem ale wręcz kibicowałem schizofrenicznemu naukowcowi, by nie tyle nie dał się zwieśc ciemniej stronie(to też), co raczej odnalazł szczęście u boku pięknej kobiety. Czy tylko mnie nasunęły się tu skojarzenia z "King Kongiem" Jacksona, także w scenie walk Hulka z psami-mutantami? W każdym razie film jest wyszukaną rozrywką, choc może zbyt serio jednak nakręconą. Ale Ang Lee to jest dla mnie gośc nad gościami.

ocenił(a) film na 8
Thommy

Lee chyba za bardzo chciał na serio zrobić Hulk, przez co dzieciarni się nie spodobał - sorry winnetou, ale nie będę określać inaczej ludzi, którzy oczekiwali po tym filmie durnej nawalanki :|
..chwała reżyserowi, że zrobił jeden z ciekawszych filmów w kategorii ekranizacji komiksowych.

Thommy

Ja wczoraj na nim przysnąłem:) Faktycznie ładne zdjęcia, ładna Connelly, ale poza tym ten film jest gdzieś w połowie między dwoma biegunami - jakimś dobrym, ambitniejszym filmem Lee, a przeciętnym superbohaterowym kinem akcji z dużą dawką efektów specjalnych(swoją drogą tutaj bardzo nie równych - raz bdb. zbliżenia twarzy Hulka, ale momentami ta postać z dystansu wygląda już bardzo kiepsko) i nie rzadko wypowiadanych przez bohaterów tekstów z "życiowymi mądrościami".
No i obawiam się, że dla tego nie trafia on w gusta ani ludzi oczekujących czegoś więcej, ani tych oczekujących bezpretensjonalnej "superhero" rozrywki(ala Spider-many).

Co do aktorstwa to też jest trochę nie równe - po pierwsze, są ciekawe sceny rozmów, dające aktorom coś do zagrania, ale większość z nich jest tak szybko urywana, jakby Lee pozwolili na trochę więcej swojego stylu, ale jednak później to przycięli, bo przecież akcja musi lecieć do przodu. Po drugie aktorstwo jest trochę jakby z innych konwencji - Connely gra realistycznie jak zwykle, Bana standardowo(choć nie zaszkodziłoby mu zapożyczyć trochę wściekłości ze swojej najlepszej roli "Choppera":), ale już np: Glenn Talbot czy Nick Nolte grają swoje postaci jak komiksowych złoczyńców. I robi się zgrzyt. Dodajmy do tego zmutowane pudle i ten niby-ambitny realizm w ogóle traci sens:D

Pomysł formalny w sumie trochę mnie drażnił, niby próba nawiązania do komiksu, ale momentami po prostu nadużywano tego chwytu. Ciekawe urozmaicenie zamieniło się w efekciarstwo.

Mnie losy bohatera nie wciągnęły, oglądałem to na mega-chłodno, aż w końcu nawet przysnąłem:P. Film jest zbyt serio i w dodatku zamiast sensownego komiksowego kina otrzymujemy trochę tego, trochę tamtego, trochę jeszcze czegoś innego i ciężko zadowolić tym gulaszem kogoś oczekującego na jakiś konkret.

Ambitna porażka jak dla mnie.

ocenił(a) film na 7
Krolik_Pudding

W pełni podpisuję sie pod powyższą wypowiedzią.

ocenił(a) film na 7
Krolik_Pudding

Pudding, ty za bardzo konkretów wymagasz:P:P
Pozdrawiam i radzę podejśc życzliwiej do pana zielonego:D

Thommy

jakoś nie mam siły - ewentualnie mogę podejść do remake'u;P

ocenił(a) film na 8
Krolik_Pudding

oh ty, na następnym oflajnie przełożę cię przez kolano i będę lać i patrzeć czy równo puchnie ;P

Thommy

Ja dałem 7/10. W 2003 zasługiwał nawet na ósemkę, ale późniejsze filmy Nolana o Batmanie trochę podniosły poprzeczkę. Ale to wciąż najlepsza adaptacja komiksu Marvela - jak dla mnie przynajmniej.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones