Zbyt komiksowa ekranizacja. Nie da się tego oglądać na trzeźwo. Przeszkadza w tym dosłownie wszystko. Scenariusz kiepskie efekty cienkie aktorstwo. A najbardziej drażni podział ekranu na kilka ujęć. Po co to całe klatkowanie.
Co do zdań :
1. Może twarz Hulk'a nieco dziecinna.
2. Można spokojnie oglądać na trzeźwo. (leżałem w domu na łóżku po pracy!13h )
3.Nie przeszkadza.\
4. Może nie kiepskie ale średnie efekty, a co do scenariusza to wypowiem się że był nawet dobry. Miał to być film akcji ,sci -fi, ale ja miałem wrażenie że jest to jeszcze dramat człowieka pokrzywdzonego przez ojca. Człowieka który cały czas zmaga się z jego drugim ja, a walka nie ma końca.
5. Poodział był po to, aby uchwycić kilka wydarzeń w tym samym czasie ( Np. 24H- serial na Polsacie kiedyś leciał :p, to same klatkowanie ) .
6. Albo uchwycenie jednego momentu z różnych perspektyw. Ja potraktowałem jako miły ''smaczek''.
Film niezły jak na 2002. Zbyt surowo oceniony. Na 5.8 ???(lol) Zasługuje na co najmniej 8. Widać, że nie jesteś fanem.