przez większość filmu wieje nudą. Tylko, jak robi się zielono, robi się ciekawie. Sceny z monstrum walczącym z czołgami, lecącym w kosmos, przeskakującym góry - robią piorunujące wrażenie. Naprawdę zapierają dech. cała reszta to nudy na pudy, pseudopsychoanalityczne ględzenie, sztuczne, złe aktorstwo!