Mecenas She-Hulk (2022)
Mecenas She-Hulk: Sezon 1 Mecenas She-Hulk sezon 1, odcinek 6
odcinek Mecenas She-Hulk (2022)

Po prostu Jen

Just Jen 31m
4,5 1 000
ocen
4,5 10 1 1000
Mecenas She-Hulk
powrót do forum s1e6

Im dalej tym gorzej. She Hulk to najgorszy serial jaki ostatnio w ogóle oglądałam. Minęło 6 odcinków a tu kompletnie nic się nie dzieje. Cała seria opiera się na cringowym humorze który chyba jest skierowany do znudzonych życiem 30-latków a nie dla fanów Marvela. Główna bohaterka zachowuje niezmiernie irytująco. W sumie wszyscy zachowują się tu jak niespełna rozumu oprócz Hulka i Wonga. Zobaczymy co dadzą z tym Daredevilem ale nawet on nie uratuje tego serialu. Biedny Charlie Cox, w co oni cię wpakowali..?

xMikax

Co do Wonga, to nie byłbym taki pewien. Mocno spłycili jego postać, a akcja z wyciąganiem niebezpiecznego więźnia do nielegalnych walk to już szczyt głupoty.

Lukop

Nadal jest lepszą postacią niż Jennifer ale zgodzę się z tym że jego postać została spłycona na rzecz tego serialu.

ocenił(a) serial na 5
xMikax

Jako wielki fan Marvela powiem, że podobał mi sie tylko pierwszy odcinek. Teraz to co sie dzieje w tym serialu to jakies nieporozumienie. Co to kuźwa ma być? Czcze gadanie nic nie wnoszące, jakies śluby? Nie wiem czy mam ochote ogladac nastepne odcinki bo sa po prostu gowniane. A postać Titanii jest tak w***wiajaca ze to szok. Wielka damulka....

xMikax

Że co dla jakich 30 latków, dla nas jest serial Primal na HBO a nie ta zielona śmierdząca scenariuszowa kupa. To jest wybitnie serial pisany pod nastolatków. Próbowałam obejrzeć 5 odcinek nie dałam rady do połowy później na podglądzie, bo się nie dało i myślałam, że nareszcie Daredevil się pojawi, ale nie. Współczuję aktorom, że musieli w takim badziewiu wystąpić.

Raditz

Odpowiem z męskiej perspektywy.

Moim zdaniem tu nie chodzi o wiek, a o płeć. Serial miał trafić do kobiet i może zgodnie z przepychanym ostatnio trendem - sfeminizowanych mężczyzn. Może być to nastolatka, ale też stara panna czy rozwódka. Im więcej przykrych doświadczeń z facetami, tym lepiej.

Za punkt honoru twórcy (głównie twórczynie) serialu postawili sobie wykazanie, jak beznadziejni są mężczyźni, próbując przy tym pokazać, jak dobrze jest być kobietą, a najlepiej kobietą-singielką. Z kolei dążenie do związku z mężczyzną to głównie pokłosie niezdrowej presji otoczenia.

Już sam prolog ustawił narrację niesławnym monologiem o życiu kobiety w ciągłej złości z powodu obleśnych, aroganckich, morderczych (!) mężczyzn, czających się za każdym rogiem. Jak dla mnie to bardziej brzmi jak strach, aniżeli złość, ale to by się z kolei kłóciło z podbudowaniem kobiet. Kobieta nie może się bać mężczyzny, zatem zamiast tego w serialu denerwuje się na fakt życia w opresji. To miało tłumaczyć łatwość kontroli przemiany w She-Hulk. Tego samego próbowano zresztą wcześniej w Kapitan Marvel, gdzie jednak poświęcono temu mniej czasu. Carol także całe życie była poniewierana przez chłopców, a potem mężczyzn, co dobitnie pokazywano we flashbackach, jaki i właściwej linii fabularnej.

Wydaje mi się, że osoby odpowiedzialne za ten serial same miały lub słyszały o jakichś skrajnych przypadkach, po czym uznano, że odnosi się to do całego świata. Inaczej trudno mi zrozumieć, dlaczego serial jest aż tak tendencyjny. Jeszcze jakiś czas temu to było niepojęte, by dostąpić zaszczytu tworzenia czegoś w ramach - kultowego już - MCU i użyć tej możliwości do prowadzenia własnej, nienawistnej krucjaty. Niestety na przestrzeni lat zmiękł i Kevin Feige, który dając zielone światło takim projektom, poddaje w wątpliwość przyszłą jakość uniwersum.

Nieporozumieniem dla mnie jest to, że produkcja superhero usilnie próbuje poróżnić ludzi. Od dziecka lubiłem ideę superbohaterstwa i nie spodziewałem się, że w pewnym momencie zacznie zaszczepiać w widzach toksyczną zawiść. Wydźwięk tego serialu kompletnie przeczy całej historii Marvela, jego dziedzictwu. Jak to jest, że na 20 filmów MCU o superbohaterach, żaden nie demonizował kobiet, a tutaj na 6 odcinków każdy jeden (!) jest przeciw mężczyznom? To naprawdę jedyna droga na pokazanie kobiety w dobrym świetle?

Koniec końców, jak zawsze w takich przypadkach, wychodzi okropna hipokryzja współczesnych autorów. Z jednej strony są pretensje, że dawne filmy i seriale nie były dla wszystkich, bo za mało "inclusive". To, że często te zarzuty nie mają potwierdzenia w rzeczywistej historii, to inna sprawa (np. lament o brak czarnoskórych czy kobiet w Gwiezdnych wojnach). Jaka jest na to "postępowa" odpowiedź? Zrobienie jeszcze bardziej skrajnego tworu dla jeszcze węższego grona, który jawnie atakuje daną grupę społeczną. W ostatnich latach chyba tylko pierwsza Wonder Woman wyłamała się z tej mody problemów superkobiety z facetami.

Na koniec dodam, że mam świadomość, iż nie wszystkim kobietom ten serial się podoba. Owszem, niezmiennie twierdzę, że do kobiet był kierowany, ale trafił w gusta tylko tych głupiutkich.

Lukop

Wszystko to zmierza w bardzo złym kierunku, skoro dodatkowo dostajemy jeszcze gorszą od samej She Hulk, główną postać kobiecą Galadrieli z serialu Pierścienie Władzy. Ktoś przecież musiał jakieś badania marketingowego zrobić, bo coraz więcej produkcji pokazuje w ten sposób kobiety jednocześnie tłamsząc i demonizując mężczyzn. Że też kobieca widownia chce takie seriale (sic!) oglądać to jest dla mnie niezrozumiałe i przerażające. Dodatkowo grupa docelowa odbiorców musi być całkiem spora by na to wyłożono kasę. Ewentualnie jest to swoisty eksperyment Disneya by zobaczyć jak publika zareaguje na serial zrobiony po taniości. Obawiam się, że portret kobiet w serialach, filmach MCU się nie zmieni, a będzie jeszcze gorzej.

ocenił(a) serial na 7
xMikax

to co napisałeś: "Cała seria opiera się na cringowym humorze który chyba jest skierowany do znudzonych życiem 30-latków a nie dla fanów Marvela"
to chyba trafiłeś w sedno.
Jestem po 30, uważam że wszystkie filmy marvela to gnioty a ten serial mi się podoba. Także trafione w dziesiątke :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones